Dzisiaj kolejne podsumowanie akcji świątecznej.
Czas tak szybko mi leci, że nawet się nie zorientowałam,
że czas na kolejną "spowiedź".
Zacznę od moich działań:
*sobota- brzuszki + squaty
*niedziela- squaty
*poniedziałek- squaty
*wtorek- squaty + 20 min ćwiczeń
*dzisiaj (środa) 1godzina na siłowni
Jeśli ktoś nie wie skąd tyle squatów to zapraszam do posta KLIK.
Moja waga spadła do 55,8 kg Yeah!!! :D
Wymiary będę podawać co 2 tygodnie.
Dietę trzymam, z małymi wyjątkami :)
Skusiłam się raz na porcję domowych frytek (uuuu, nie ładnie) i na pączka :)
No nic, to by było na tyle.
Zapraszam was do squatowego wyzwania.
Dajcie znać co u was słychać! Czy przyłączyłyście się do którejś z akcji?
Mam nadzieję, że uda mi się was ruszyć z kanap.
Buziaki,
Odchudzona 15 ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz