wtorek, 21 maja 2013

Projekt Denko po raz kolejny cz.1

Cześć,
Długi czas mnie nie było i długi czas nie było też projektów denko.
Możecie zauważyć, że trochę tego mało jak na tak długi okres czasu, ale po prostu niektóre rzeczy były kompletnie nie warte uwagi, mama wyrzuciła pudełko albo po prostu o nich zapomniałam wspomnieć :)

Dzisiaj będzie dużo czytania, więc od razu przejdę do rzeczy.
Najpierw będzie twarz:

1) Zużyłam krem do twarzy Garnier: Czysta skóra. Jest to krem nawilżający z długotrwałym efektem matującym. Przeznaczony jest do skóry mieszanej i tłustej, ma 75 ml. Pierwsza rzecz, która przychodzi ma na myśl to wydajność. Używałam go niesamowicie długo. Ma bardzo ładny, świeży zapach. Ja mam cerę mieszaną. Niestety dla miejsc takich jak policzki był za bardzo wysuszający. Strefa T była zadowolona, ale niestety te bardziej suche partie były poszkodowane. Mimo to polecam wam go, bo warto go sprawdzić na sobie. Jego cena to ok.12-14 złotych.

2) Nieva ALL-IN-1. Ot tym produkcie pisałam w osobnym poście i dlatego link: http://odchudzone15.blogspot.com/2012/12/nivea-all-in-1.html. Sprawuje się całkiem nieźle, ale ja używałam go tylko jako peelingu lub maski 2 lub 3 razy w tygodniu.

3) Garnier Czysta Skóra- Żel oczyszczający. O nim też już wam pisałam, dlatego wkleję wam to co miałam pod tamtym postem: Jego cena to ok. 11 -12 zł. Z niego jestem również bardzo zadowolona. Oczyszcza twarz, ale nie wiem, czy jest tak skuteczny jak produkt 3w1. Ładnie się pieni, pachnie podobnie jak 3w1 i jest bardzo, bardzo wydajny. Dodatkowym plusem jest fakt, iż posiada on pompkę, co ułatwia nakładanie i oszczędza żel. Moja ocena nie jest tak wysoka jak przy pierwszym produkcie, gdyż ma on pewne niedoskonałości, dostaje 8 pkt.

Kolejne produkty to włosy. Tutaj niestety nie mam własnego opakowania (MAMA :D)

 4) Maska Biovax: Kreatyna+Jedwab. Jak wiecie wcześniej miałam wersję latte. Niestety na tej się zawiodłam. Moim zdaniem miała gorszy zapach. Jej konsystencja była gęstsza (moim zdaniem gorsza do rozprowadzenia). Działanie też było słabsze. Włosy były bardziej odżywione, ale nie jest to takie efekt jak po Latte. W standardowej cenie kosztuje 20 zł, ale często jest  w promocji za 15zł. Dostępna w Super-Pharm i w aptekach. Moja opinia jest taka: Bierzcie Latte!

5) Szampon przeciwłupieżowy z Syoss. Plus: Duża butelka 500ml. Jest dość wydajny i na długo starcza. Z łupieżem jakoś sobie radzi jednak jeśli chodzi odżywienie włosów to nie robi nic. On po prostu dobrze myje włosy. Zależy od tego co kto oczekuje od szamponu. Ja raczej już do niego nie wrócę.

6) Dalej jest odzywka z Gliss Kur. O niej pisałam w ulubieńcach roku:  Jest to odżywka w sprayu,a więcej szczegółów na opakowaniu. Mnie zachęciła do niej promocja w Super-Pharm. Odżywka ma bardzo przyjemny zapach, możecie nakładać ją na włosy mokre jak i suche. Bardzo dobrze odżywia włosy i sprawia, że pachną właśnie nią. Jeśli przeczeszecie puszące się włosy i spryskacie je tą odżywką to efekt wygładzonych i odżywionych włosów pozostanie z wami na długo. Dodatkowo bardzo ułatwia rozczesywanie. Ja mam już kolejne opakowanie, tym razem w kolorze czarnym. Zdecydowanie polecam.

7) Miniaturka szamponu z Alterry. Alterra szampon nawilżający do włosów suchych i zniszczonych, Granat i Aloes. Standardowo ma 200 ml i kosztuje 9,5. Ma przyjemny zapach, dobrze się pieni i bardzo dobrze oczyszcza włosy. Jest dość rzadki co nie sprzyja jego wydajności. Z odżywieniem jest znowu to samo. Nie robi nic, a włosy po umyciu i nie nałożeniu odżywki są nie do ogarnięcia. Jeśli doda się odżywkę to jest ok. Sami zdecydujcie czy takie coś wam wystarczy, mi, raczej nie...


Część dalsza nastąpi
Buziaki,
Odchudzona 15 :)


5 komentarzy:

  1. Świetnie się czytało :)
    Kiedy część 2?
    Kiedy będziesz miała chwilę czasu, wpadnij do mnie :).
    http://jestemlucy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, świetny post. :) Mam do ciebie taką sprawę. W twoim starszym poście "15 pytań o mnie" przeczytałam, że lubisz dr house, od razu cie polubiłam bo ja też go uwielbiam ten serial jest the best <3 I jestem ciekawa, czy nadal lubisz ten serial ? Jeśli tak to wpadnij na mojego bloga o nim drhouse11.blogspot.com. Hmm rozpisałam się. I przepraszam, że piszę z anonima ale zapomniałam aktualnie hasła na bloggera ;.; Jeśli jesteś mega fanką House mam dla cb kuszącą propozycję, heh. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nadal go lubię, ale chyba jako mega fanki bym się nie opisała :)Nie wiem dlaczego, ale niestety nie mogę wyświetlić twojego bloga.Pokazuje mi, że taki nie istnieje.

      Usuń
  3. Jee udało mi się wejść na bloggera :) ja pisałam ten komentarz u góry jak coś . No to teraz możesz wejść na mojego bloga na którym w najbliższym czasie pojawi sie tak 15 pytań o dr house co najbardziej w nim lubisz itp. Jeśli byś chciała możesz skopiował ode mnie te pytania i umieścić je na swoim blogu . Ten tag będzie mojej własnej roboty więc byłoby mi miło . Jeżeli byłabys chętna to napisz a ja poinformuje cie kiedy tag sie pojawi, a jeżeli nie - rozumiem nie kazdy musi lubic to co ja :D

    OdpowiedzUsuń